Jakie struktury władzy rządzą światem? - Wywiad z David Icke ze stycznia 2023 r.

25.02.2023 | www.kla.tv/25227

Część 1: Wywiad wstępny Rozmówca: To zaszczyt rozmawiać dziś z Davidem Icke. Dziękuję Dawidowi, że zgodził się na dzisiejszy wywiad! David Icke: Proszę bardzo, Danielu! Rozmówca: Zakładam więc, że większość naszych widzów Pana zna. Dla tych, którzy Pana nie znają, zerknijmy szybko na Twój życiorys. Może zajrzyjmy bezpośrednio do Wikipedii. Co tam jest napisane? David Icke: Jest dość długi, prawda? I wiele rzeczy jest niedokładnych! Rozmówca: Tak, absolutnie. Ale ja chciałem przeczytać tylko pierwsze zdanie. David Icke: Cóż, proszę bardzo. Rozmówca: Pisze, że David Vaughan Icke to angielski teoretyk spiskowy, były piłkarz i reporter sportowy. Czy ma pan coś do dodania w tej sprawie? David Icke: Cóż, nie jestem teoretykiem spiskowym. Jestem badaczem spisków. A co to jest badacz spisków? To ktoś, kto kwestionuje, czy władze mówią prawdę, czy nie. To w zasadzie wszystko! A termin "teoretyk spiskowy" oczywiście pochodzi z CIA w latach 60-tych, przynajmniej powszechne użycie tego terminu, kiedy CIA próbowała zdyskredytować ludzi, którzy nie wierzyli, że kula, która zabiła Kennedy'ego, wykonała zwrot w kształcie litery U. I tak termin ten jest obecnie używany jako metafora ukrywania prawdy i papugowania jej - dezinformacji, dezinformacji. Podam Państwu osobisty przykład, ponieważ 6 listopada miałem przemawiać na wiecu pokojowym w Amsterdamie. A kiedy stało się wiadome, że będę tam przemawiał, wybuchła wielka wrzawa, oczywiście wszystko sztucznie sfabrykowane, że dlatego nie wolno mi przemawiać, bo jestem antysemitą, zaprzeczam istnieniu Holokaustu i tym podobne rzeczy. I oczywiście to wzbudziło wrzawę "strażników". To wszystko bzdury, oczywiście, ale.... Rozmówca: Czy mogę się na chwilę wtrącić: Co u licha ma wspólnego semityzm czy antysemityzm z antywojennym wystąpieniem? A może to coś, co po prostu wyciągają z twojej przeszłości? David Icke: Och, nie wywlekają tego z mojej przeszłości. Oni po prostu twierdzą, że. Bo kiedy ktoś mówi coś, czego nie chcesz, żeby ludzie usłyszeli, a jest to rozsądne i dobrze poparte faktami, to nie atakujesz go za to, co mówi, tylko wymyślasz coś, czego nie mówi. To, do czego zmierzam z tą "spiskową teorią", to fakt, że po 24 godzinach, nie ostatecznie 48 godzinach przed datą, w której miałem przemawiać, byłem w rzeczywistości na wschodnim wybrzeżu Anglii, czekając na podróż przez tunel pod kanałem La Manche do Amsterdamu, rząd holenderski ogłosił, że ponieważ stanowię zagrożenie dla społeczeństwa, odmówiono mi wjazdu nie tylko do Holandii, ale również do 25 innych krajów europejskich. A to oznaczało poza tym, że do znacznie większej liczby krajów, bo Holandia jest w tzw. sieci Schengen krajów, które mają wspólną politykę graniczną i jeśli dostajesz zakaz wjazdu, to dotyczy on wszystkich krajów tej sieci. Ale inne kraje, w tym USA, stosują kryteria Schengen w sposób, który im odpowiada, aby uniemożliwić innym ludziom wjazd do swojego kraju, podobnie jak inne kraje na całym świecie. Tak więc, siedząc tutaj, jestem w zasadzie wykluczony z dużej części świata. Wracając do teoretyków spiskowych, w Holandii było kilku wspaniałych ludzi - prawników - którzy uważali, że to, co się dzieje, jest horrendalne i zaskarżyli rząd do sądu. I co się stało - uczestniczyłem w rozprawie sądowej - nie wpuścili mnie nawet do Holandii, żebym się stawił w sądzie, takie zagrożenie stanowiłem. I prawnik rządowy wycofał cały zarzut antysemityzmu i negowania Holokaustu i tak dalej, bo nie mógł tego wszystkiego podtrzymać. Powiedzieli wtedy, że jestem antyrządowy i przeciwko rządowi, ponieważ mówię, że rząd kłamie - co rząd holenderski, jak wszystkie rządy, ale szczególnie rząd holenderski, robi odruchowo na wiele sposobów - i że jestem zagrożeniem dla demokracji. I wtedy, o to chodzi, kiedy sędzia - to było dość oczywiste, że do tego dojdzie - wydał swój werdykt, powiedział, że rząd miał rację nie wpuszczając mnie, ponieważ było jasne, że jestem teoretykiem spiskowym. I tak mamy teraz sytuację, w której jeśli kwestionuje się to, czy rząd mówi prawdę, to przylepia się mu etykietkę teoretyka spiskowego, a jeśli jest się teoretykiem spiskowym, to można zakazać wstępu do 26 krajów europejskich. Do tego więc się to sprowadza i dlatego cała ta sprawa z teoretykami spiskowymi i teoriami spiskowymi jest tak ważna, bo staje się centralnym uzasadnieniem dla tłumienia odmienności. Nawet na tym poziomie początkowe linie strony Wikipedii nie mają sensu w kontekście rzeczywistości, ale większość rzeczy na Wikipedii i tak nie ma sensu. Rozmówca: Tak, myślę, że nadszedł czas, abyśmy po prostu zapomnieli ten termin, jeśli możemy. Bo, jak rozumiem, dlaczego mamy w naszym języku słowo "spisek"? Gdyby istniało coś takiego jak spisek, gdyby ludzie spiskowali, to jakież to straszne przestępstwo teoretyzować na ten temat, nieprawdaż? David Icke: Tak, a większość z tego, co ludzie nazywali teorią spiskową, z czasem okazało się prawdą. Rozmówca: Dokładnie! David Icke: Oczywiście były jakieś teorie spiskowe, gdzie można było powiedzieć: Biorąc pod uwagę dowody, wygląda na to, że może tak być. Ok. Ale wiele z nich okazuje się prawdą na podstawie dowodów i w ciągu, jak powiedziałem, dziesięcioleci. Tak wiele rzeczy, które były nazywane teoriami spiskowymi, okazują się coraz bardziej prawdziwe. I to jest powód, dla którego chcą ją zdyskredytować; gdyby nie była prawdziwa, nie mieliby z nią problemu. To fakt, że jest to prawda, sprawia im problem. Tak więc to, co widzimy, a dotyczy to społeczeństwa w ogóle, to sposób jego struktury: wszystko jest lustrzane, wszystko jest do góry nogami. I nie ma na to lepszego przykładu niż dezinformacja i dezinformacja, niż szkalowanie ludzi, którzy przedstawiają wiarygodne dowody. I głoszone przez ludzi, którzy kłamią przez zęby 24 godziny na dobę, pewnie nawet podczas snu. Nie wolno nam więc przejmować się tym, jak nas nazywają i nie powinniśmy się tym denerwować. Musimy po prostu wciąż wymazywać to, co mamy do powiedzenia, bo w końcu to nasze własne doświadczenia bardziej niż cokolwiek innego sprawiają, że ludzie rozważają inne opcje. A od przełomu epoki kovida ludzie mają doświadczenie, że wolność jest likwidowana w coraz szybszym tempie. I to ich przeraża. To, co powiedziałem dziesiątki lat temu, a co było planem i co, wśród wielu innych rzeczy, było powodem wprowadzenia Internetu, to to, że ostatecznie chcieli doprowadzić do sytuacji, w której nikt nigdy nie usłyszy ani nie zobaczy niczego, co nie jest zatwierdzone przez rząd. Myślę o "Roku 1984". I właśnie w tym kierunku zmierzamy. Myślę o przepisach przechodzących przez brytyjski parlament zwanych "Ustaw o bezpieczeństwie", które mają na celu jak największe zniszczenie podstaw wolności słowa. A podobne przepisy uchwalane są na całym świecie. Powodem, dla którego tak się dzieje, jest - wracamy do zasadniczej podstawy tego wszystkiego - władze nas okłamują, i to w stopniu, którego być może nigdy wcześniej nie widzieliśmy, jeśli chodzi o skalę. A ponieważ kłamie, nie jest w stanie wytrzymać kontroli. Cała idea cenzury polega więc na tym, by uniemożliwić kontrolę. Rozmówca: Tak, nie rozumiem, dlaczego nie jest to dla wszystkich oczywiste. Teoretyk spiskowy oznacza teraz, że jeśli idziesz do sądu, jeśli masz sprawę sądową w Holandii i jesteś oskarżony, to znaczy, że jesteś przeciwko rządowi. Jaka konstytucja w świecie zachodnim, a chyba w całym świecie, mówi, że nie można być przeciwko rządowi? To jest oburzające! David Icke: Tak, a rzecz w tym, że poszliśmy z tym do sądu i będziemy to kontynuować, ale poszliśmy z tym do sądu, nie wierząc, że wygramy, ponieważ było oczywiste, że tak właśnie ustawiony jest system: kontroli i równowaga władzy rządowej są tylko iluzją. Wiedzieli więc, że ten sędzia okręgowy w Holandii nie odważy się wystąpić przeciwko rządowi. Dlatego podjął absurdalną decyzję i orzeczenie, że mój zakaz wjazdu do 26 krajów europejskich był uzasadniony, bo byłem - cytuję - "teoretykiem spiskowym". Znacznie chętniej dał się przekonać inteligentnym ludziom, że to skandal i zdenerwował ich na swoje nieszczęście, niż przeciwstawił się rządowi, który go zatrudniał. Tak to działa, cały system jest ustawiony. Nie znaczy to, że każdy sędzia jest skorumpowany, choć wielu jest, skorumpowanych nie do końca w sensie łapówek, ale skorumpowanych w sensie moralnym. Podejmowaliby decyzje w oparciu o to, co jest dobre dla nich, a nie co jest dobre dla sprawiedliwości. I to właśnie, moim zdaniem, stało się w tym przypadku. Tak samo jest na całym świecie, tak samo jest w Ameryce. Wiesz, byłem oszołomiony, kiedy po raz pierwszy usłyszałem powiedzenie: "Sędzia jest Demokratą" i "Sędzia jest Republikaninem". Trzeba się zastanowić: Co to ma za znaczenie, jaką ktoś ma przynależność polityczną? A dlaczego w ogóle to wiemy? Jakie ma to znaczenie? Jeśli jest się sędzią w prawdziwym tego słowa znaczeniu, podejmuje się decyzje w oparciu o dowody, a nie o swoje przekonania polityczne. A kiedy masz demokratycznego sędziego, jak to często bywa w Ameryce, wiesz, jaka będzie decyzja. Albo kiedy w Sądzie Najwyższym zasiadają Demokraci i Republikanie, wiadomo, jaka będzie różnica zdań. Na tym kończy się orzecznictwo, jest skończone, jest iluzją. I to, co widzimy dekada po dekadzie, to fakt, że coraz więcej źródeł informacji i sprawiedliwości jest zajętych przez tę globalną sektę, jak ja to nazywam, która ostatecznie stoi za sprawami świata, a nie polityków, którzy są tu dziś i tam jutro, w których mamy wierzyć, że stoją za sprawami świata. Są to tylko pachołki, nic więcej. Rozmówca: Tak, myślę, że ich następnym ruchem będzie prawdopodobnie, ponieważ sprawa antysemityzmu nie zadziałała, skłócenie rządu. Mam nadzieję, że to się nie uda, ale myślę, że następną rzeczą, jaką zaserwują, będzie odwieczny refren, że im dalej brniemy w tę wojnę, tym bardziej udzielamy pomocy i pocieszenia wrogowi: Nie chcą, by ludzie wypowiadali się przeciwko wojnie. David Icke: Nie. A rzecz w tym, że oni faktycznie wprowadzają do tego równania ustawę o terroryzmie. I powiem wam jeszcze coś, co zaskoczyło nawet mnie. Wiesz, mówiłem o tym, że ostatecznie za tym "w cieniu" stoi jakaś nie-ludzka siła. I w miarę jak agenda świata staje się coraz bardziej rażąco antyludzka, coraz więcej ludzi zaczyna mówić: "Chwileczkę, może on jednak nie jest taki szalony!". To, co mnie jednak oszołomiło, to fakt, że w orzeczeniu holenderskiej imigracji, w którym odmówiono mi wjazdu, w oryginalnym orzeczeniu, które otrzymałem dwa dni przed tym wydarzeniem, znalazł się zapis, że zakazano mi wjazdu do kraju między innymi dlatego, że powiedziałem, iż za ludzkimi wydarzeniami stoi nie-ludzka siła. To był kolejny powód, dla którego mnie wykluczono; bo odczłowieczyłem ten pieprzony rząd. I jak już mówiłem, po co mam odczłowieczać rząd, skoro robi to genialnie sam, bez żadnej pomocy z mojej strony, odczłowieczając ludność? Nie zapominajmy, że to rząd holenderski, kierowany przez tego sługusa Światowego Forum Ekonomicznego, Marka Rutte, który chce odebrać ziemię 3 tysiącom holenderskich rolników, ponieważ - cytuję - "prowadzimy politykę zmian klimatycznych". A jeśli weźmiemy pod uwagę, że Holandia jest drugim pod względem rangi eksporterem żywności na świecie, to co to będzie oznaczać dla ludzkości? Bo - ta sieć, która działa poprzez tych polityków, odczłowiecza ludzkość i teraz mówi, że zamkniemy tego faceta, bo on nas odczłowiecza. Robią to sami, nawet nie potrzebują mnie do tego. Rozmówca: Racja. Chciałbym, jeśli to możliwe, przejść do plandemie, które najwyraźniej jeszcze się nie skończyła. Nadal szaleje. Czy mamy wystarczające dowody kryminalistyczne, aby postawić sprawców oszustwa covida przed sądem? Jakie są niektóre z najbardziej obciążających dowodów, które mamy, jakie są niektóre z rzeczy, które możemy przedstawić, a których nie mogą obalić? David Icke: No, mamy... mamy to już w kontekście fałszywej szczepionki. To całkiem otwiera oczy, kiedy idziesz w poszukiwaniu prawdy. Więc, jeśli jesteś gotów iść tam, gdzie są dowody, gdzie prowadzą cię informacje. I to właśnie robią w zasadzie tzw. media alternatywne. Szukają prawdy. Nie zawsze zgadzam się z ich racjami. Ale z większością się zgadzam. To otrzeźwiająca świadomość, kiedy wychodzisz z tej areny i rozmawiasz z ludźmi, którzy swój pogląd czerpią jedynie z mediów głównego nurtu; jak wiele osób zmarło po tych szczepieniach i ich zdrowie zostało przez nie zniszczone, ale jak niewiele osób - z powodu kontroli głównego nurtu informacji faktycznie zdaje sobie sprawę, że tak jest. Rozmawiałem z ludźmi i mówią: "Tak, byłem szczepiony". - "Czy wiedziałeś to, czy wiedziałeś tamto?" - "Nie! Nie wiedziałem o tym!" - "Przepraszam?". Tak więc istnieje ogromna przepaść między ludźmi, którzy szukają informacji, przeglądając bazę danych VAERS lub "System Żółtej Karty", to samo w Wielkiej Brytanii. I spójrzcie na wszystkich młodych ludzi, którzy po prostu stępiają się po tym szczepieniu, którym nigdy wcześniej nie zostało to zrobione, na tej istniejącej skali; jeśli spojrzycie na nadmiar zgonów, które dosłownie zdarzyły się na całym świecie od czasu wprowadzenia szczepienia w 2021 roku, szczególnie w 2021 roku. A jednak duża część społeczeństwa nie ma pojęcia, że tak się dzieje. Gdyby te informacje trafiły do sądu publicznego i zostały faktycznie i prawidłowo podane, to w tym systemie w więzieniach siedziałaby ogromna liczba osób. I wie pan, o to chodzi, kiedy mówi się o egzekwowaniu prawa: istnieje niemyśląca głupota, niekwestionowana głupota, która nie zadaje pytań, gdzie ludzie tacy jak lekarze, pielęgniarki, politycy itp. ludzie, którzy powinni wiedzieć lepiej, ponieważ powinni być poinformowani, ale zamiast tego po prostu wierzą w to, co garstka urzędników mówi im, że jest rzeczywistością, kiedy idziesz głębiej w dół króliczej nory - np. że ta szczepionka zapobiegnie przenoszeniu ... i tak dalej. To jest ten pewien poziom głupoty, gdzie po prostu wierzysz w to, co ci powiedziano i robisz to bez kwestionowania. Rozmówca :Nie wiem czy nazwałbym to głupotą czy świadomą ignorancją. Ale efekt jest ten sam, prawda? David Icke:Tak, głupota lub celowa ignorancja. Kiedy przyjmuje się bezapelacyjnie to, co mówi ci autorytet, wybierasz ignorancję, niewiedzę. To jest... wybór. Więc jest ten poziom - a teraz "ale": jest mnóstwo dowodów, z których nie najmniejszy pochodzi z osobistych doświadczeń ludzi. Niedawno był sondaż, w którym ogromny procent Amerykanów uważał, że zna kogoś, komu szczepienie zaszkodziło lub zabiło zdrowie. Były to osobiste doświadczenia, widziane na własne oczy lub doświadczane w codziennych interakcjach. Ale to, co im się mówi, to coś zupełnie innego. To jest właśnie kwestia, którą staram się poruszyć. Dowody są teraz. Wiedzą o masowych zgonach i śmierci, która została spowodowana. A jednak idą do przodu i radzą ludziom, żeby się szczepili. W dramatycznym spadku liczby osób szczepiących się widać, jak coraz bardziej osobiste doświadczenia i być może spojrzenie na inne dowody spoza głównego nurtu wpływają na ich działania, a nie tylko bezapelacyjnie wierzą w rząd. Ale kiedy ty to wiesz i oni to wiedzą, wtedy ta niewiedza nie jest już obroną. Jeśli wiedzą co się stało i nadal to wciskają, to nie jest ignorancja, to jest psychopatia. I wiesz, jedną z najtrudniejszych rzeczy, które musiałem przekazać w ciągu ostatnich 30, 33 lat, kiedy zajmowałem się tą kwestią, jest rozmiar zła, z którym mamy do czynienia. Dla mnie zło, moja definicja zła, to brak miłości. I dotyczy to również tzw. testu Hare'a, nazwanego tak od nazwiska człowieka, który go opracował. "Hare Test for Psychopathy" (uwaga: oparty na tzw. "Psychopathy Checklist Revised" (PCL-R) autorstwa psychologa kryminalnego Roberta D. Hare). Jeśli masz wystarczająco dużo tych cech z Testu Hare, oficjalnie stajesz się psychopatą. Dwa najważniejsze to brak empatii i brak współczucia. A są one wyrazem braku miłości. A one następnie manifestują się jako to, co nazywamy złem; kiedy brakuje ci empatii, zdolności do postawienia się w uczuciach i doświadczeniu tego, co sprawiasz, że druga osoba czuje i doświadcza. Jeśli nie potrafisz wczuć się w ich sytuację, a tym samym nie potrafisz wczuć się w wpływ, jaki na nich wywierasz, to nie masz żadnych granic. Wtedy nie ma już granic; bo nie czujesz już żadnych konsekwencji emocjonalnych. Empatia, wiesz, dla mnie w każdym razie, to bezawaryjny mechanizm ludzkiego zachowania. Bo jeśli masz empatię, to ogranicza ona twoje własne działania, bo masz emocjonalne konsekwencje tego, co robisz ludziom. Odpowiedziałbym tylko każdemu, kto zawsze mówi, że nigdy by tego nie zrobił: proszę sobie to wyobrazić, że nie masz tego mechanizmu bezpieczeństwa. Wtedy w ogóle nie byłoby żadnych konsekwencji emocjonalnych, niezależnie od tego, co się zrobiło, czyli na poziomach eskalacji psychopatii. Oznaczałoby to, że nie tylko by to zrobili, ale że rzeczywiście by na to poszli. Tak właśnie dzieje się z tymi ludźmi. Tak więc trudności, jakie ludzie mają z wyobrażeniem sobie skali zła, z jakim mamy do czynienia, oznaczają, że kiedy to mówisz, reakcja, jaką otrzymujesz, brzmi: o nie, oni nigdy by tego nie zrobili. Nikt nie zrobiłby czegoś takiego. - Nie, nie zrobiłbyś tego! Ależ by tak było - oni to robią! Uwielbiają to! Rozmówca: Właśnie tak! Nie możemy wczuć się do ich psychopatycznych mózgów. David Icke: Dokładnie! Rozmówca: Jeśli chodzi o empatię, to pamiętam, że kiedy byłem małym dzieckiem, w Ameryce było takie radio o nazwie "CBS Radio Mystery Theater". I był jeszcze jeden program, który był naprawdę dobry, nazywał się "Chiński guzik". Czy pan słyszał kiedyś o tym? David Icke: Nie, nigdy o tym nie słyszałem! Co to jest? Rozmówca: To było, i nie wiem jak to powstało, to była taka historia, gdzie Amerykanin czy Brytyjczyk naciska guzik i staje się milionerem. Ale gdzie indziej zginąłby Chińczyk. Był to więc test empatii. Myślę, że nasi rządzący dokładnie to robią, naciskają chiński guzik, cały czas. Nie mają empatii. David Icke: Brak empatii...jest do tego ciekawy dodatek. Prawdopodobnie widziałeś to, gdzie zrobili ten eksperyment, w którym badali, jak ludzie robią to, co im się każe, tylko dlatego, że postać autorytetu im to nakazuje. Rozmówca: Tak, eksperyment mil(gram). David Icke: Dokładnie. Kiedy naciskasz przycisk, a potem słyszysz krzyki. Ktoś stoi tam w białym fartuchu i mówi, żebyś nacisnął guzik, a oni to robią. Rozmówca: Tak. Zwiększają, tak zwiększają intensywność wstrząsów elektrycznych, aż staną się śmiertelne. Szalone! David Icke: Tak! To ciekawe. Przyglądaliśmy się temu, ponieważ kiedy połączysz te dwie mentalności, masz powód, dla którego kilku rządzi światem. Masz tych kilku, a nie jest ich tak mało jak ludzie myślą. Czytałem, że liczba psychopatów na świecie wynosi około 4%. Myślę, że to może być tylko zaczepka; musi być znacznie wyższa. Ale oczywiście nigdzie nie jest to większość. Jest więc mentalność psychopatyczna, która nie czuje empatii i po prostu robi co chce bez konsekwencji emocjonalnych. I naciskają chiński guzik. Rozmówca: Tak! David Icke: A potem są ci, ta ogromna większość, teraz mniejsza niż była, ale wciąż większość, którzy będą robić to, co każe im władza, tylko dlatego, że władza każe im to robić, a kiedy połączysz te dwie mentalności razem, masz powód, dla którego w historii ludzkości garstka zawsze kontrolowała wielu. Rozmówca: Tak! Tak! Davidzie, pan wspominał kiedyś, że ludzie, którzy szukają informacji i chcą się czegoś dowiedzieć, mają wspólny sposób myślenia, a potem inni ludzie, którzy nie chcą się o tym dowiedzieć, mają inny sposób myślenia. A ludzie, tak jak my obaj, są zaskoczeni tym, jak wiele osób nie wie. Pab wspomniał o tym, że sportowcy po prostu się przewracają.... i jest wielu mężczyzn siedzących w pubach i oglądających mecze piłkarskie, a jestem pewien, że znacie przypadek Damara Hamlina, rozgrywającego NFL, który zasłabł niedawno. Kiedy ludzie to oglądają, to znaczy, mówimy o dziesiątkach milionów ludzi oglądających to na żywo. Oberwał, wstał, wyregulował kask i przewrócił się do tyłu. Tak jak piłkarze i koszykarze. Czy zna pan koncepcję crime stopping - orwellowską koncepcję walki z przestępczością, w której trenujesz swój umysł, aby nie myśleć złych myśli? Zastanawiam się, czy to jest to, co dzieje się w głowach ludzi na stadionach i w domach. Kiedy to widzą, myślą: 'Ok, coś się dzieje, ale wiem, czego nie myśleć - byłbym szalonym teoretykiem spiskowym, gdybym myślał, że jest jakiś związek ze szczepionką.' - Myślę, że ludzie naprawdę angażują się w tego typu "walkę z przestępczością". David Icke: Tak, myślę, że to prawda. A ja myślę, że jest jeszcze jeden powód, którym jest ogromna liczba osób, które przyjęły fałszywą szczepionkę. Według poprzednich kryteriów nie jest to prawdziwa szczepionka. Chcą wierzyć, że to, co wywołuje, nie jest tym, co wywołuje. Więc to kolejny bodziec do odrzucenia go. W zasadzie jest to wersja: Zmień temat - nie chcę o tym rozmawiać. Nie chcę się z tym mierzyć. Ale dotknąłeś tu ważnej kwestii, bo jak powiedziałem, to niezwykłe spotkać ludzi, którzy po całym tym czasie i wszystkich dowodach, które wyszły na jaw, nie mają pojęcia, że te dowody istnieją lub że dzieje się to, co się dzieje. Bo media głównego nurtu to przemilczały, a nasze media są zdominowane przez ten kult, tak jak Dolina Krzemowa. Ale piętą achillesową tego wszystkiego, są zawodowi sportowcy. Bo często robią to na żywo, w pełnym świetle publicznym i nie da się tego ukryć. Bo jak piłkarz, hokeista czy koszykarz stępi się i upadnie, to trzeba to zgłosić. Ukrywają, dlaczego tak się stało, ale zgłoszą to. A liczby te właśnie eksplodowały od czasu wprowadzenia fałszywej szczepionki. Ale to tylko jeden obszar, którego nie mogą ukryć; przyczynę mogą, ale nie faktyczną rzecz, która się dzieje - i to obudziło wielu ludzi. I wiesz, co może dać do myślenia ludziom, którzy nie mieli z tym do czynienia: Czy to możliwe, że tylko zawodowi sportowcy mają takie konsekwencje? Nie, oczywiście, że nie. "Och, wiesz, mamy tę szczepionkę i ona zabija i okalecza tylko zawodowych sportowców". Nie, oczywiście, że nie! Ale to tylko jeden obszar, którego nie mogą zatuszować. Co jeszcze do diabła dzieje się w ciałach ludzi? I odpowiedź: to samo! Ale wiesz, całkowicie rozumiem. Naprawdę. Ale kiedy masz dwa, trzy, cztery fałszywe szczepienia, a potem zaczynasz zauważać, że u ludzi, którzy zostali zaszczepieni, dzieje się coś, co nie zdarzało się wcześniej z taką samą częstotliwością, to oczywiście jesteś niespokojny, aby po prostu zablokować to i wyjaśnić. Bo to jest kolejny punkt, o którym mówimy - różnica między tym, co się dzieje z mediami alternatywnymi, a tym, co się dzieje z mediami głównego nurtu i władzą - to jest bardzo, bardzo ważki punkt. I, widziałem to już tyle razy, najłatwiej na świecie jest mówić ludziom to, co chcą usłyszeć; najłatwiej na świecie, bo ich drzwi są już uchylone. Chcą wierzyć, że to co im się mówi jest prawdą. Porozmawiaj kiedyś z profesjonalnymi sprzedawcami. Są szkoleni, aby dowiedzieć się, co myślą ich potencjalni klienci i jak widzą życie, kiedy z nimi rozmawiają, ponieważ wtedy zaczynają się z nimi zgadzać lub mówić rzeczy w rodzaju: "Och, jesteśmy tacy jak wy. Zgadzam się z tobą." i wszystkie te rzeczy, aby toczyć się między nimi. To tylko pomaga sprzedać twój produkt. Więc mówienie ludziom tego, co chcą usłyszeć, jest najłatwiejszą rzeczą na świecie. Mówienie ludziom tego, czego nie chcą usłyszeć jest sztuką, bo daleko im do tego, żeby ich drzwi były otwarte, są zamknięte na kłódkę. Nie chcą wierzyć, że to prawda. Więc to jest wyzwanie. A potem, kiedy władze przychodzą i mówią, o nie, te wszystkie - czy widzieliście wymyślone przez nich wymówki dla tych wszystkich młodych ludzi mających ataki serca? Ojej, to niewiarygodne - absurd, jaki prezentują w swojej rozpaczy. Rozmówca: To jest commotio cordis. [Commotio cordis = rzadki rodzaj arytmii serca, który może wystąpić po uderzeniach w ciało powyżej serca. David Icke: Tak, jeśli twoje drzwi są uchylone, to naprawdę nie chcesz, ponieważ miałeś szczepienia, naprawdę nie chcesz być skonfrontowany z możliwościami. Wtedy uwierzysz w absurd, bo tak chcesz usłyszeć. Co ciekawe, masz to w mediach alternatywnych, w niektórych obszarach, gdzie niektórzy mają poczucie tego, co jest i chcą wierzyć, że to prawda. A potem, gdy kwestionujesz, że może to nie jest prawda, to też jesteś atakowany przez ludzi ze sceny alternatywnej. I wiesz, doświadczam tego właśnie teraz i doświadczałem już wcześniej. Bo nie wierzyłem w hype wokół Trumpa i nie wierzę też w hype wokół Elona Muska. I rzecz w tym, że oczywiście ludzie chcieliby wierzyć, że ten facet - czyli Trump - pojawi się i powie wszystkie właściwe rzeczy i rzuci wyzwanie tyranii. Wspaniale jest myśleć, że ten facet Musk zabiera głos i naprawdę jest mistrzem wolnego słowa, bez żadnej innej agendy w tle. Ale jeśli chcemy zakwestionować główny nurt społeczeństwa, musimy zakwestionować wszystko i sprawdzić, czy wytrzymuje kontrolę. I znowu, jeśli nie chcesz wierzyć, że to nie jest to, co się wydaje, dostaniesz headwinds. Ale wiesz, jeśli naprawdę jesteś w tym na dłuższą metę i jeśli naprawdę jesteś w tym po to, by poznać prawdę, cokolwiek to jest, to rób to, co uważasz za konieczne i słuszne, a nie to, co uważasz, że przysporzy ci wielu przyjaciół. To ostatnia rzecz, jaką musisz zrobić, jeśli chcesz poznać prawdę. Rozmówca: Tak, absolutnie. O Elonie Musku chciałbym później krótko opowiedzieć. Chcę dokończyć część o planemi cowida. Wiesz, kiedy mówisz, że ludzie mają powody - mają te powody, dla których nie chcą uznać tego, co się dzieje - to zabawne, muszą cierpieć trochę na dysonans poznawczy [dysonans poznawczy = nieprzyjemny stan wewnętrzny spowodowany sprzecznymi, niezgodnymi sposobami myślenia], bo jak powiedziałeś, akceptacja dopalaczy, pierwszego, drugiego i trzeciego dopalacza, jest bardzo niska. Ich działania mówią więc wyraźniejszym językiem niż niechęć do rozmowy na ten temat. Nie chcą o tym mówić, bo nie chcą się do tego przyznać. Ale poprzez swoje działania pokazują Ci, być może nieświadomie, że możesz mieć rację i że stali się tutaj ostrożni. David Icke: Tak, i to jest wspaniała rzecz, jak już powiedziałem... kiedy próbujesz zrozumieć, dlaczego ludzie robią różne rzeczy, musisz postawić się w ich sytuacji. I całkowicie zozumieć, dlaczego osoby zaszczepione nie chcą wiedzieć, co się dzieje z innymi zaszczepionymi osobami. Całkowicie to rozumiem. Tak, mają całkowitą rację. Mimo, że mogą nie być w stanie uwierzyć w to swobodnie, mogą nawet nie być w stanie uwierzyć w to osobiście, nie będą chcieli mieć szczepienia ponownie. Poza tymi, którzy nigdy nie dadzą się przekonać, że władze ich okłamują, poza tymi, mamy całkiem wygrany spór w kwestii szczepień, w kwestii ich działań, jeśli nie w kwestii otwartego przyznania się, że zostali oszukani. Rozmówca: Tak, to prawda. Wyobrażam sobie, że od tej pory niezbyt wielu graczy NFL będzie się już szczepić. I ciekawa anegdota z meczu, w którym załamał się Damar Hamlin. W pierwszej wiadomości napisano: "Cóż, urzędnicy uznali za mądre i rozważne odwołanie meczu". Nigdy nie zrobili tego w historii futbolu NFL. Na meczach futbolu amerykańskiego zawsze jest w pobliżu karetka pogotowia, ponieważ cały czas zdarzają się wstrząsy i inne rzeczy. A potem gra toczy się dalej. I tak właśnie rzekomo się stało Ale czytałem coś, co było w komentarzach, więc nie mogę tego potwierdzić, więc nie wiem czy to prawda, ale czytałem coś, co mówiło, że zawodnicy odmówili powrotu do gry. I to miało sens. Ponieważ gwiazda Buffalo Bills, facet o imieniu Josh - nie znam jego nazwiska - on i gwiazda wide receiver byli jedynymi, którzy nie dostali szczepionki. Chodzi mi o to, że rozgrywający jest kapitanem drużyny. Ciekawe, czy się zebrali i powiedzieli: "Nie wracamy na boisko" David Icke: Tak, wiesz, cała ta sprawa ze "szczepieniem się" i "nieszczepieniem się" była prawdziwym - jeśli tak można powiedzieć - rozejściem się dróg pomiędzy tymi, którzy naprawdę myślą samodzielnie i stoją za tym, w co wierzą - a tymi, którzy albo pozwalają sobie na wpływy, bezmyślnie nie kwestionując niczego, co mówią im władze, albo tak wielu innych, tak wielu innych, może nawet większość, którzy zaszczepili się, ponieważ nie chcieli stawić czoła konsekwencjom nieszczepienia się. A ci, którzy stali przy swoich przekonaniach i powiedzieli: "Nie, jestem bardzo sceptyczny, nie wezmę tego", są teraz tymi, którzy korzystają z tego, że nie dostali. I nastąpił niemalże swoisty zwrot, ponieważ ci, którzy ich nie brali, w tym oczywiście ja, a jestem pewien, że i wy; byli atakowani, szkalowani, demonizowani, oskarżani o zabijanie ludzi i wszystkie te rzeczy. I myślę, że jednym z decydujących momentów było zdecydowanie w Europie, i jestem pewien, że rozlało się to na Amerykę, kiedy holenderski członek Parlamentu Europejskiego zapytał przedstawiciela Pfizera przed Bożym Narodzeniem o badania, czy fałszywa szczepionka zapobiegnie przenoszeniu choroby. I okazało się, że przyznała, że te próby nigdy nie zostały wykonane. Nie mieli pojęcia, czy uda się zapobiec transmisji. Tak więc okłamywano nas i nakładano na ludzi konsekwencje, na przykład w postaci utraty pracy i tak dalej, co oczywiście dotyczyło ludzi uprawiających sport pod hasłem: "to zapobiegnie transmisji, a oni narażali innych ludzi na ryzyko", mimo że Pfizer nigdy nie przeprowadził żadnych badań, aby sprawdzić, czy tak było. Bo zastrzyk nie ma nic wspólnego ze zdrowiem. To są znacznie głębsze agendy, znacznie ciemniejsze, mroczniejsze i demoniczne agendy. I to naprawdę zdenerwowało wielu ludzi, z pewnością w Europie. Kiedy wydawało im się, że sam powód, który podali mi, by dostać zastrzyk, okazał się nie tylko nieprawdziwy. Wielu nawet robiło testy, żeby wiedzieć, że to nieprawda, podczas gdy oni zapewniali nas o czymś przeciwnym. I wiesz, jeśli ludzie po prostu pozwolą, aby to zapadło, są dwie rzeczy: po pierwsze, kazali nam się zaszczepić i zagrozili konsekwencjami, jeśli odmówimy - na podstawie celowej nieprawdy. I (po drugie) widzieli skutki przyjmowania przez ludzi szczepionek na podstawie twierdzeń, które nie są prawdziwe, a mimo to radzą się zaszczepić. Pozwólcie, by to na chwilę zapadło w pamięć! I pomyślcie, jaki poziom psychopatii i jaką absolutną niegodziwość trzeba posiąść, żeby zrobić te dwie rzeczy. Bo tak właśnie postąpiła władza. I wiesz, nie mamy wystarczająco dużo więzień, aby zamknąć wszystkich ludzi, którzy powinni być zamknięci do końca życia - nie mówiąc już o ludziach takich jak Bill Gates, który celowo kłamał na skalę globalną w interesie bardzo mrocznej i złowrogiej agendy. A ten człowiek powinien nie tylko siedzieć w więzieniu, ale i być zmuszony do reinkarnacji nieskończoną ilość razy, aby odbyć swój cholerny wyrok. Rozmówca: Jako co powinien się odrodzić? David Icke: Cóż, jak ktoś kiedyś powiedział w programie komediowym, znając moje życie, jeśli istnieje coś takiego jak reinkarnacja, to wrócę jako ja. Myślę, że najgorszą reinkarnacją dla Billa Gatesa jest ciągłe wracanie jako Bill Gates. Obudzić się każdego ranka i stwierdzić, że nadal jesteś Bill Gates musi z pewnością być najgorszym koszmarem. Rozmówca: Dokładnie! Cóż, kończąc kwestię covida. Mamy więc dowody, mamy dowody kryminalistyczne. Gdyby to trafiło do sądu, wygralibyśmy. Cóż, nie jesteśmy na skraju uzyskania dostępu do Trybunału Haskiego. Sąd Najwyższy również nie przyjmie sprawy. Władze nie chcą tego słuchać. Jakie miejsce, jak powinniśmy postępować, jeśli nie możemy dostać się w normalny sposób? Chodzi mi o to, czy powinniśmy przynajmniej przejść przez półnormalną drogę? Czy powinniśmy udać się do "Oxford Student Union" i podjąć dyskusję? Gdzie by pan to upublicznił, żeby nie było tylko na Bitchute i Odysee [Bitchute i Odysee = alternatywne kanały internetowe]? A o Youtube nawet nie wspomnę, bo tam nie będzie to widoczne. David Icke: Nie, tam też to nie opublikują. Musimy jednak przede wszystkim zrozumieć, że cenzura nie jest wyrazem władzy, ale wyrazem wrażliwości. Rozmówca: Tak! David Icke: Ponieważ nie chcę nikogo cenzurować. Jestem całkiem zadowolony z tego, że to, co mówię, jest dyskutowane publicznie i z ludźmi, którzy mają inne zdanie. Ponieważ jestem przekonany, że mogę udowodnić to, co mówię. Ale ci, którzy nie potrafią uwiarygodnić tego, co mówią, a także tej sekty i wszystkich jej globalnych wyrostków, wiedzą, że nie potrafią. Muszą więc cenzurować alternatywne poglądy, opinie i dowody, bo wiedzą, że unieważnią one ich własne poglądy. Po pierwsze więc, nie uciekają się do cenzury z sytuacji siły, ale słabości. A to, że ciągle zaostrzają cenzurę oznacza, że są coraz bardziej zaniepokojeni rosnącą liczbą ludzi, którzy powoli budzą się do tego, co się naprawdę dzieje. Może jeszcze nie widzą całego, pełnego obrazu, tylko pewien jego poziom, ale na tyle, że panika w nich ustępuje i że siły kontrolujące świat nie są tymi, które mają widzieć i którym mają wierzyć. Ale jeśli chodzi o politykę i drogę do niej, to rzeczywiście jest zablokowana. Podam przykład z tego kraju, z Wielkiej Brytanii. Mamy konserwatywny rząd, odpowiednik waszych Republikanów, który nadzorował całą katastrofę związaną z covidem, który wprowadził fałszywą szczepionkę. Partia opozycyjna, Partia Pracy - porównywalna do Demokratów - nie powiedziała, że polityka Partii Konserwatywnej jest faszystowska, nie, oni powiedzieli, że ta polityka nie jest wystarczająco faszystowska! Więc kiedy ten konserwatywny rząd - teraz jest to ten Rishi Sunak, kolejny z tych sługusów Światowego Forum Ekonomicznego - jeśli kiedykolwiek zostanie usunięty, zostanie zastąpiony przez kogoś z Partii Pracy. A Partia Pracy zrobi z Wielką Brytanią to, co Demokraci robią z USA. Wszędzie ta sama polityka! Więc jeśli chodzi o wybór polityczny - to go po prostu nie ma. A grosik spada dopiero wtedy, gdy uświadamiamy sobie, że polityka nie jest po to, by wprowadzać zmiany. Polityka jest po to, by utrzymać to, co desperacko wymaga zmiany. Jeśli więc pamiętasz czasy, gdy królewskie rody rządziły wszystkim, a był ku temu powód; miałeś króla lub królową narzucających swoją wolę ludziom poprzez pachołków w armiach i tak dalej. I kiedy ludzkość zbuntowała się przeciwko temu - bo było naprawdę oczywiste, że nieliczni kontrolują wielu.... Rozmówca: Tak, ludzie wiedzieli, kogo obwiniać. David Icke: Mogli zobaczyć, że są pod kontrolą monarchy. Więc w końcu nastąpił ten ruch odejście od monarchii, ok, zadziwiająco wciąż mamy ją w tym kraju, w kierunku polityki. I tak ten kult, który sięga daleko w przeszłość, musiał więc znaleźć sposób na zastąpienie kontroli monarchicznej formą kontroli, która pozornie dawała władzę ludowi - ale naprawdę nie dawała! I tak wymyślili tę strukturę z partiami politycznymi. I tak to właśnie działa: Partie polityczne, zwykle są dwie, czasem są trzy, ale zwykle dwie, jak w klasycznym amerykańskim przykładzie - które mają w ogóle szansę na stworzenie rządu. I to są hierarchie, to są piramidy. I kiedy przystępujesz do takiej piramidy, to jeśli chcesz się w niej wznieść, musisz być zgodny z tym, co jest pożądane przez hierarchię piramidy, partii. Jeśli więc chcesz zostać, powiedzmy, posłem w Wielkiej Brytanii, idziesz do lokalnej partii w okręgu wyborczym i musisz się sprzedać. I sprzedajesz się powtarzając to, czego oczekuje od ciebie hierarchiczna partia i jaki masz być. A potem, jeśli jesteś w partii i chcesz być buntownikiem i iść pod prąd linii partyjnej, to w porządku, dopóki przetrwasz, ale nie dostaniesz się do rządu, nie podniesiesz się w hierarchii partii. Jeśli chcesz się wznieść w hierarchii partyjnej, musisz przestrzegać tego, czego oczekuje od ciebie hierarchia partyjna - a hierarchia partyjna składa się z bardzo niewielu osób. I dzieje się to zarówno w partii rządzącej, jak i w partii opozycyjnej. I najważniejszą rzeczą do zrozumienia w polityce jest to, że kiedy osiągniesz szczyt tych dwóch piramid, gdzie te partie wydają się być w opozycji, to następny poziom przenosi cię do świata cieni, ponieważ obie są pod tym samym panem. A jeśli spojrzeć na przykład amerykański, to jest taki facet, czy nie nazywa się Mitch McConnell?[Mitch McConnell = przewodniczący Partii Republikańskiej w Senacie USATen tzw. republikanin jest absolutnie zgodny z polityką demokratów, bo hierarchowie są pod tym samym panem. W Partii Republikańskiej w Ameryce są buntownicy- ale tylko buntownicy w rankingach Kapitolu, jeśli można. Na szczycie hierarchii nie znajdziesz buntowników. I to właśnie nie-rebelianci zazwyczaj dostają się na te stanowiska władzy.Z McCarthy'm [Kevin McCarthy = urzędujący marszałek Izby Reprezentantów USA, członek Partii Republikańskiej] w Izbie Reprezentantów mamy po prostu kolejnego, który w rzeczywistości jest republikaninem. Rozmówca: Och, zmusili go do wszelkiego rodzaju ustępstw. David Icke: Tak, to jest właśnie wspaniałe, że ktoś lub niektórzy ludzie mieli kręgosłup i wgląd w to, że mamy tutaj szansę zrobić coś z tej sytuacji, a nie tylko stemplować linię partii. To fantastyczna metafora całego systemu i ogólnie populacji w kontekście tego, co możemy zrobić i gdzie możemy pójść. To zależy od tego, jak bardzo chcesz. Ci, którzy wstali i powiedzieli, że nie będą głosować na McCarthy'ego na przewodniczącego Izby bez ustępstw, wiedzieli, że zostaną zdemonizowani - zostali zdemonizowani przez idiotów. I wiedzieli, że będą bardzo niepopularni, ale i tak to zrobili. I to właśnie trzeba zrobić! Jeśli tego nie zrobisz, jeśli tylko zwiesisz głowę i pomyślisz: "Nie zgadzam się z tym, jakie będą dla mnie konsekwencje, jeśli to powiem lub zrobię coś w tej sprawie...". Wtedy po prostu pozwala się psychopatom mieć przewagę, tak to działa. Jeśli więc spojrzeć na politykę tak, jak ją opisałem, to jest to w zasadzie forma monarchii, ale ukryta forma monarchii. To nie do końca jest takie oczywiste. Więc wmawia się wam, że macie władzę, bo możecie decydować o tym, kogo wybieracie co cztery, pięć lat czy cokolwiek innego. Ale w rzeczywistości wybierasz tylko różne maski, twarz za którą pozostaje ta sama. To jest to, co się wybiera, z honorowymi wyjątkami. I to, co widzimy teraz, a muszę powiedzieć, że byłem przerażony, kiedy po raz pierwszy przyjechałem do Ameryki i wprowadzono elektroniczne głosowanie, i pomyślałem: "Przepraszam, elektroniczne głosowanie?! Skąd będziesz wiedział ...?" I tak to jest bardzo ... Nie uważam za pożądane kwestionowanie ostatnich wyborów, w których Biden został wybrany. Czy nie było to, moim zdaniem, najbardziej oczywiste oszustwo wyborcze, jakie kiedykolwiek widziałem? I tak teraz przenoszą to na kolejny poziom, nie tylko manipulując tym, kogo chcą u władzy, ale także manipulując percepcją społeczną. W rzeczywistości jest to oszustwo wyborcze. Ludzie, którzy naprawdę stanęli w obronie tego, co uważali za słuszne, jak Kari Lake [Kari Lake = kandydatka Partii Republikańskiej w wyborach gubernatorskich w 2022 r. w amerykańskim stanie Arizona] w Arizonie i inni, którzy stanęli na urzędzie przeciwko temu całemu kultowi woke [Woke = wysoce politycznie obudzony i zaangażowany w sprzeciw (zwłaszcza rasistowski, seksistowska, społeczna) dyskryminacja], właściwie wbrew agendzie, zostały zaatakowane nie tylko przez Demokratów, ale także przez ich własną partię, przez ludzi takich jak Mitch McConnell, w kwestii finansowania i wszystkiego innego. Bo na całym świecie jest to państwo jednopartyjne, ale my mamy myśleć, że jest to państwo dwupartyjne, bo inaczej zdawalibyśmy sobie sprawę, że to tylko kolejna tyrania, która zastąpiła tyranię monarchii. I stąd pytanie: jeśli chcemy coś z tym zrobić, musimy patrzeć nie na politykę, ale na kalkulator. Musimy dostrzec, że 8 miliardów ludzi ma kierunek swojego świata i swojego życia dyktowany przez dosłownie garstkę ludzi - w porównaniu do 8 miliardów. Tylko w ten sposób jest to możliwe - dlatego było to możliwe w całej historii ludzkości. Ale dlaczego jest to możliwe? Bo miliardy w tym przypadku są posłuszne nielicznym. A w historii ludzkości nieliczni rządzili wieloma, ponieważ wielu było posłusznych nielicznym i robiło to, co kazali im robić nieliczni. Albo nie chcą tego robić, ale boją się konsekwencji, jeśli tego nie zrobią, i i tak to robią. Tak właśnie działała cała sprawa. Spisek upadłby, gdyby ludzie a) przestali nie kwestionować autorytetów i nalegali, aby wszystko, co powiedział im autorytet, było kwestionowane i uzasadniane dowodami oraz b) gdyby rozwinęli kręgosłup i powiedzieli: "Jeśli widzę, że to nie jest w porządku, nie zrobię tego". I dołączyliby wtedy do trzeciej grupy, która zakończyła każdą tyranię w historii, a są nią prawdziwie apostaci, którzy zdają sobie sprawę, że są okłamywani i odmawiają współpracy z okłamującymi ich władzami. Rozmówca: Tak, myślałem, że możemy przejść do nowego obszaru. Kla.TV jest organizacją szwajcarsko-niemiecką, a większość naszych widzów będzie niemieckojęzyczna i myślę, że będą oni bardzo zainteresowani Twoją opinią na nowy, pojawiający się temat. Mówiąc o restrukturyzacji zadłużenia: W Niemczech obowiązuje nowa ustawa o nazwie "Lastenausgleichsgesetz". Wchodzi w życie 1 stycznia 2024 roku, a chodzi o to, że deficyty, które zgromadziły, są tak wysokie ... W okresie covida... wszystkie wydatki, które zostały dokonane w okresie covida - będą musieli zapłacić rachunek, a więc nałożą go bezpośrednio na ludzi w tej ustawie o restrukturyzacji zadłużenia, a to spowoduje ogromny podatek. I chodzi mi o to, że grozi to bankructwem wszelakich ludzi. Myślę, że w USA robimy to trochę inaczej, dewaluujemy nasze pieniądze, po prostu wydajemy je, wydajemy, wydajemy. Ale w Niemczech podobno będzie to bezpośredni podatek od całego zaciągniętego długu. A mój zespół przesłał mi wiadomość i powiedział: krótko mówiąc, zmierzamy do totalnego wywłaszczenia, analogicznego do Wielkiego Resetu Klausa Schwaba: "Nie będziecie posiadać niczego i będziecie szczęśliwi". Chciałbym usłyszeć pański komentarz na ten temat. David Icke: Mam takie zdanie, którego używam od dziesięcioleci: "Poznaj cel podróży, a zrozumiesz drogę do niego". Jeśli nie znasz zamierzonego wyniku, codzienne wydarzenia, w tym rzeczy takie jak ta, wydają się przypadkowe i niezwiązane ze wszystkim innym - podczas gdy w rzeczywistości nie są przypadkowe i są związane ze wszystkim innym. Spójrzmy więc na wynik: Od dziesięcioleci opisuję strukturę społeczeństwa, która jest dla nas zaplanowana, jeśli będziemy kontynuować to, co robimy, i nazywam ją "społeczeństwem Panem" (dosłownie "społeczeństwem Głodowych Igrzysk"). Kiedyś nazywałem to czymś innym, ale kiedy wyszły filmy "The Tributes of Panem", tak bardzo symbolizowały to społeczeństwo, że nadałem mu tę nazwę. Jeśli więc przyjrzeć się strukturze społeczeństwa Panem, to mieszkańcy czegoś, co nazywają Kapitolem, żyją w absolutnym luksusie high-tech, podczas gdy reszta społeczeństwa nie tylko żyje w ubóstwie i poddaństwie, służąc interesom nielicznych, ale jest też podzielona na sektory, którym nie wolno wchodzić w interakcje z innymi sektorami. Podział na grupy ludności. Jak więc doprowadzić do takiej sytuacji? Otóż stawiając masy w sytuacji zależności od znikającej garstki i w ten sposób kontrolując je. Zależność oznacza kontrolę. Wtedy trzeba zniszczyć źródła utrzymania i dostęp do niezależnych dochodów ludności. Sprawdź, czy widzisz ten powstający rozwój! A struktura tego społeczeństwa Panem jest następująca: Na szczycie znajduje się mniej niż 1%, który kontroluje bogactwo, zasoby i dostęp do zasobów. Kontrolują dostęp do żywności, kontrolują dostęp do wszystkich podstaw ludzkiego przetrwania. U podstawy tej "piramidy Panem", reszta populacji jest w zasadzie w służbie i zależna od kilku na górze w zakresie podstaw przetrwania. W międzyczasie planowane jest połączenie policji i wojska w celu utworzenia państwa policyjno-wojskowego, aby a) narzucić wolę nielicznych wielu i b) zapobiec buntowi wielu przeciwko nielicznym. Na tej podstawie przyjrzyjmy się więc najnowszej historii i temu, co właśnie opisałeś w odniesieniu do Niemiec. Blokady zostały stworzone z myślą o małych i średnich przedsiębiorstwach, nawet tych większych, które nie są własnością sekty. Fantastyczne firmy z sekty jak Amazon czy Facebook i wszystkie inne oczywiście świetnie sobie radziły podczas blokady. Ale wiele firm zbankrutowało i wiele innych od tego czasu. Stworzyli więc sytuację zależności, ponieważ zniszczyli małe firmy i zniszczyli dostęp do miejsc pracy w małych firmach. Stworzyli zależność. Następnie to co robią, to podążają za niezwykłym oszustwem zwanym " zmianą klimatu". I mówi pan, że zamierzają zastąpić paliwa kopalne tak zwanymi odnawialnymi źródłami energii, jak energia wiatrowa i słoneczna. Wiedzą, że nie mogą tego zrobić. Rozmówca: Proszę nie zapomnieć o samochodach elektrycznych, które . są zasilane... paliwami kopalnymi. . David Icke: Tak, dokładnie! Rozmawiałem ostatnio z kimś o samochodach elektrycznych i zapytałem: "Jak myślisz, jak powstaje energia elektryczna, której używasz do napędzania swojego samochodu?". Ale to jest zakres manipulacji naszymi wyobrażeniami, że ludzie rzeczywiście kojarzą prąd w domu z paliwami kopalnymi, "Musisz zmniejszyć zużycie prądu, aby uratować świat przed zmianami klimatycznymi." Nie kojarzą go jednak z zasilaniem swojego samochodu. Chodzi mi o to, że to jest zakres manipulacji percepcją. Koniec końców, to właśnie jest to: manipulacja percepcją jest podstawą całej sprawy. A więc sztucznie podnosicie koszty energii poprzez swoją politykę klimatyczną. Potem zamykają rurociągi, jak to zrobił Biden. A oni sięgają po paliwa kopalne, więc znowu podnoszą koszty energii poprzez wpływ na podaż. Rozmówca: Przepraszam, oni nie zamykają tylko rurociągów. Wysadzają rurociągi! David Icke: Tak, dokładnie, do tego właśnie dochodzę, teraz zaczynają wojnę na Ukrainie. A jeśli Europa potencjalnie dostanie gaz ziemny z Rosji rurociągiem - to oni nie chcą, żeby Europa dostawała gaz ziemny. Chcą społeczeństwa na wzór Panem. Chcą, aby cena energii była ogromnie wysoka. Jak najwyżej, bo jeśli podnosisz cenę energii, to cena WSZYSTKIEGO idzie w górę, bo wszystko potrzebuje w pewnym momencie energii do wyprodukowania i transportu. Jednocześnie używasz blokad, aby rozbić światowe łańcuchy produkcji żywności. Kiedy kontrolujesz dostęp do żywności, kontrolujesz ludzi. Tak więc teraz mamy Billa Gatesa - oto on - jako największego właściciela ziemi uprawnej w Ameryce i mają Marka Rutte w Holandii, kontrolowanego przez Światowe Forum Ekonomiczne, który obiera sobie za cel 3000 holenderskich rolników, aby zniszczyć ich dochody z produkcji, u drugiego największego eksportera żywności na świecie. Wszystko to jest powiązane i ma związek z tworzeniem zależności. Chcecie stworzyć sytuację, w której ludzie nie są już w stanie zadbać o siebie, bo demontujecie tę umiejętność - systematycznie. A potem chcą się ujawnić i to już się dzieje. I mówią, że jedynym sposobem na uporządkowanie tego jest gwarantowany dochód podstawowy, gdzie dajemy im co miesiąc pewną sumę pieniędzy jako źródło utrzymania - to będzie głodowa pensja. Ale jeśli chcesz kwestionować rząd i mieć inny pogląd na sprawy, cóż, nie dostaniesz swojego gwarantowanego dochodu. A tak w ogóle, to gdzie jeszcze można go dostać? Bo odebrali ci możliwość zarabiania na własne utrzymanie. Dodajmy do tego fakt, że sztuczna inteligencja przejmuje coraz więcej zadań, które normalnie wykonuje człowiek. I już masz sytuację, w której ludzie nie są już w stanie zarobić na życie. A potem czym się stają? - W 100% zależny we wszystkim od władz, które będą żądać całkowitej uległości. Jeśli więc celujecie nie tylko w biednych, nie tylko w to, co w Wielkiej Brytanii nazywamy klasą robotniczą, ale w każdy element społeczeństwa, który nie jest związany z waszą sektą - a jest to przytłaczająca większość - to musicie nie tylko uniemożliwić im zarabianie na życie. Wtedy ci, którzy już zgromadzili bogactwo, muszą się go również pozbyć. "I ta sprawa w Niemczech. Co się stało na całym świecie teraz i znowu, kiedy ludzie by zrozumieli: "Poznaj cel podróży, a zrozumiesz podróż tam." Te wszystkie rzeczy są dość demonstracyjnie połączone. Przed oszustwem covida, jeśli chciałeś pieniędzy na rzeczy, które na nie zasługiwały, to było "O nie, nie, chcielibyśmy to zrobić, ale nie ma pieniędzy". Oczywiście zawsze są pieniądze na wojny, ale nie, nie ma pieniędzy na to, nie ma pieniędzy na bezdomnych, nie ma pieniędzy na tamto. Ale na szwindel covida , pieniądze nie były już problemem. Na całym świecie wszyscy tylko rzucali na to pieniądze. Niewiarygodne kwoty pieniędzy. A dlaczego? Ponieważ innym sposobem na zniszczenie gospodarki i niezależnego dostępu ludzi do ich środków do życia jest doprowadzenie inflacji. Każdy kto ma pieniądze w banku traci coraz bardziej siłę nabywczą z powodu inflacji, a każdy kto ma stały dochód, np. emeryt, dzieje się to samo. Miażdżą ludność tymi środkami. Więc to, co robią teraz - a mamy w Wielkiej Brytanii premiera, który nazywa się Rishi Sunak - który był kanclerzem skarbu odpowiedzialnym za finanse kraju i w czasach covida wręczał te wszystkie ogromne czeki. Tak jak zrobiły to inne kraje. A teraz jest premierem i mówi: o nie, musimy nałożyć na ludność obciążenia ekonomiczne, bo to, co zrobiłem, jest następstwem. Teraz oczywiście nie powiedział tego w ten sposób. Ale to się dzieje wszędzie A to co opisałeś w przypadku Niemiec jest klasycznym przykładem tego, co dzieje się wszędzie. Więc tworzysz problem, a następnie oferujesz rozwiązanie, którym jest ekonomiczne zniszczenie populacji, aby przepchnąć swój własny program w kierunku społeczeństwa Panem. Więc wszystkie te rzeczy są ze sobą powiązane. A czego chcą - i kiedy mówią o tym wszyscy, jakby chórem, na całym świecie, ci tak zwani "światowi przywódcy", to widać, że opisują agendę. Chcą pozbyć się gotówki. W 1992 roku napisałem książkę pod tytułem: "Bunt robotów". W nim powiedziałem, że planem jest pozbycie się gotówki i posiadanie tylko jednej elektronicznej waluty, która będzie globalna. A to, do czego teraz dążą, to ta cyfrowa waluta, która pozwoli im kontrolować wszystko. Jeśli nie masz już własnej gotówki, to nie możesz mieć już gospodarki opartej na gotówce, bo tego już nie ma, nie możesz używać gotówki. I znowu covid jest sztuczką, którą można ciągle stosować. Jeśli pamiętacie, praktycznie natychmiast, gdy rozpoczęła się akcja z covidem, Tedros [Tedros A. Ghebreyesus = dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia] ze Światowej Organizacji Zdrowia, który jest po prostu stogiem Gatesa, który jest stogiem Rockefellerów, którzy znowu są stogami sekty, powiedział, że można się zarazić covidem. Rozmówca: Dotknąć gotówkę... David Icke: Pieniądze, tak. Oczywiście nie miało to nic wspólnego ze zdrowiem, było to oszustwo, aby pozbyć się gotówki. I widzisz, niedługo potem na dworcach na kawie, w małych drewnianych kioskach, w których po prostu płaciło się gotówką - tak naprawdę nie chcą niczego innego niż gotówka - powiedzieli, że teraz przyjmują tylko karty. Na filiżankę kawy! Bo bali się, że dostaną covid od kasy! Oczywiście to był nonsens, to było kłamstwo, wszystko jest kłamstwem. Teraz chcą się pozbyć gotówki, dlatego pozbywają się wszystkich bankomatów, dlatego zamykają oddziały banków, żeby wszystko było załatwiane online, wszystko było załatwiane cyfrowo. Bo wtedy będą mieli pełną kontrolę nad twoimi pieniędzmi. Plan jest taki, i to już się dzieje w takich miejscach jak Chiny, że jeśli na przykład przechodzisz przez jezdnię i zostaniesz złapany przez jedną z tych kamer, które mogą cię zidentyfikować, grzywna jest po prostu potrącana z twojego konta - na tym polega plan AI. Taki jest właśnie plan. Mogą w zasadzie odmówić ci dostępu do pieniędzy, jeśli jesteś dysydentem wobec systemu i kwestionujesz system. Chodzi o to, że mogą po prostu zamknąć twoje konto. A jeśli ludzie powiedzą: nie, to naciągane - pozdrawiam - Justin Trudeau, truckerzy w Kanadzie. [Zobacz nasz wywiad z Hugh Hunterem, który wyjaśnia sytuację z truckerami w Kanadzie: www.kla.tv/21705] Wiesz, co się stało. A to był tylko prekursor, zwiastun tego, co jest planowane wszędzie. Tak więc sytuacja w Niemczech dokładnie wpisuje się w ten program, który właśnie nakreśliłem, ponieważ jest ukierunkowana na zdolność ludności do przetrwania i płacenia rachunków. Bo agenda jest taka, że to nie powinno mieć miejsca. Nie masz mieć możliwości żyć swoim życiem i płacić rachunków, ale twoje przeżycie pieniężne ma być całkowicie zależne od rządu. Taki jest plan. I jeśli będziemy tylko stać z boku i patrzeć, to tak się stanie. Ale nie musi. 8 miliardów nie może być rządzone przez garstkę, chyba że te 8 miliardów tak to zaakceptuje i podporządkuje się tej garstce. Koniec historii. Rozmówca: Właśnie tak. Zazwyczaj kończą swoje filmiki słowami "Dobra, wstańmy i zróbmy coś z tym!". Jednym z moich ulubionych "blogów Substack" [Substack = platforma internetowa, na której pisarze mogą nadal publikować swoje poglądy bez cenzury] jest facet, który każdy post kończy słowami "Nie składaj!". Porozmawiajmy więc o rozwiązaniach. Chciałbym wiedzieć, w praktyce, co według Ciebie oznacza "Nie poddawaj się!"? David Icke: Więc jeśli coś jest wyraźnie robione po to, by cię w jakiś sposób zniewolić, nie rób tego. U nas w kraju, na wiosnę 2020 roku, powiedzieli, że trzeba zachować dystans społeczny, wychodzić z domu tylko na 1 godzinę dziennie, a na koniec powiedzieli, że trzeba - jak przyjdzie lato - nosić pieluchę na twarzy, gdziekolwiek się pójdzie. I nie można było podróżować. Nie zrobiłem nic z tego. Nie zachowywałem tego dystansu, jeśli ktoś chciał uciekać przede mną na ulicy, to ok, jego wybór. Ale ja się ich nie bałem, więc tego nie robiłem. Wychodziłam na zewnątrz, kiedy tylko chciałam, podróżowałam, chodziłam na wielkie demonstracje w Londynie i nigdy nie nosiłam pieluchy na twarzy i nie będę, wcześniej bym umarł. Wyobraźmy sobie zatem, że na Wyspach Brytyjskich mieszka 60 milionów ludzi. Gdyby tylko jedna czwarta z nich robiła to samo, wyobraźmy to sobie, i zawsze odmawiali tych wszystkich rzeczy, bo całkiem oczywiste, że były bzdurą i oszustwem, nie miały sensu. Wtedy nie można było by tego przeprowadzić". Rozmówca: Tak, to prawda. Nie potrzeba nawet jednej czwartej, słyszałem, że potrzeba od 13 do 20%. David Icke: Tak, oto świetny przykład na to: Kiedy brytyjski rząd wprowadził blokadę, znalazła się garstka ludzi, którzy wyszli na ulice i protestowali. A że była garstka ludzi, to przyjechała policja i ich aresztowała. W sierpniu 2020 roku na Trafalgar Square było 35 000 - 40 000 ludzi - sam tam przemawiałem - było tak dużo ludzi, nie mogli tego zatrzymać. Potem kolejne 40 czy 45 tysięcy osób dołączyło następnym razem i wiosną 2021 roku na ulicach w tych marszach przez Londyn było tak wiele osób, setki tysięcy! Policja, która aresztowała pierwszych protestujących, stała teraz z boku i patrzyła, jak maszerujemy obok nich. Bo było tam tyle osób, które mówiły: "Nie zgadzamy się na to.". Władze nie mogły nic z tym zrobić. " I to jest taki obraz na to, o czym tu mówię. Aby powstrzymać coś takiego, muszą dzielić i rządzić ludnością oraz zdobyć duże grupy ludności, aby atakować, demonizować i potępiać tych, którzy próbują chronić wolność ludności. I dlatego na pierwszy plan wysunęli się tzw. antyszczepionkowcy, negacjoniści kowidów itp. Bo jeśli zbierzemy się razem, w jakiejkolwiek liczbie i... tak, jeśli będziemy czekać na większość, to naprawdę będziemy czekać wiecznie. Ale potrzeba po prostu dużej liczby ludzi w każdym kraju, aby powiedzieć: "Nie, nie będziemy się z tym dłużej godzić. Nie zgadzamy się na własne zniewolenie". Jeśli ktoś przychodzi z Białego Domu lub z Downing Street [Downing Street = oficjalna rezydencja i biuro brytyjskiego premiera i innych członków rządu] i mówi: "Mieliśmy dyskusję, to i to się teraz dzieje", to jeśli wystarczająco dużo ludzi powie, że tego nie robimy, to nie ma władzy! Oni nie mają władzy! Władza, którą mają, to władza, którą daje im lud. I to w postaci a) niekwestionowanego przyzwolenia, oraz b) przyzwolenia, które nie chce przyzwolenia, ale jest zbyt przerażone, żeby nie przyzwolić. Te dwie mentalności są jedyną rzeczą, która kiedykolwiek pozwoliła tym nielicznym rządzić wieloma. I to równanie jest wciąż takie samo. A kiedy ludzie mówią: no cóż, i tak nic nie możemy zrobić... oczywiście, że możemy coś zrobić! 8 miliardów ludzi nie może być rządzonych przez porównywalną garstkę. To niemożliwe, jeśli 8 miliardów się nie zgodzi. Odpowiedź spogląda nam prosto w twarz, ale ludzie muszą: a) zostać poinformowani o tym, aby zdać sobie sprawę, że zostali okłamani, b) wziąć sobie do serca, aby nie poddawać się ze strachu przed tym, co się stanie, jeśli tego nie zrobimy, i c) dołączyć do dysydentów, prawdziwych dysydentów. Ta liczba osób, które mówią, że nie idziemy w parze z własnym zniewoleniem, cały czas rośnie. I gdyby ludzie po prostu to zrobili, nagle zdaliby sobie sprawę nie tylko z tego, gdzie jest władza, ale gdzie ona była przez cały czas. Podam krótki przykład: Margaret Thatcher, brytyjska premier, która zawsze była postrzegana jako niepokorna, żelazna dama, pod koniec swoich rządów wprowadziła podatek komunalny. I to pod koniec jej panowania, w związku z tym, co się stało - ta niepokorna żelazna dama: "Mam władzę"... Ten podatek lokalny dotknął nie tylko klasę robotniczą, biedną, ale i średnią. Nasza klasa średnia jest inna. Nasza klasa średnia ma trochę więcej pieniędzy niż wasza klasa średnia. Po prostu z opisu. Ale wywołało to zjednoczenie dwóch grup, które normalnie nie były zjednoczone. Zazwyczaj szło to tak: "Och, to dotyka klasę robotniczą, ja jestem klasą średnią, nie dotyczy mnie". - "Och, to dotyka klasy średniej, mnie to nie dotyczy, jestem klasą pracującą". Teraz dotyczyło to obu. I w efekcie bardzo duża liczba osób po raz pierwszy, o ile pamiętam, powiedziała: "Nie płacimy. Odmawiamy jego zapłaty". I ja właściwie brałem udział w pierwszej sprawie sądowej, tu na tej ulicy, wcale niedaleko, gdzie próbowano skazać ludzi, którzy nie płacili. Ta sprawa się cofnęła, ich próba ścigania tego w pierwszej sprawie sądowej. Chcę powiedzieć, że opór tych dwóch grup, które normalnie były podzielone, a teraz zjednoczyły się w tej sprawie, spowodował nie tylko spadek podatku gminnego. Raczej wizerunek "Żelaznej Damy" Margaret Thatcher został tak zraniony, że w chwilę później odeszła z urzędu. I to pokazuje, gdzie leży prawdziwa siła. Siła "żelaznej damy" polegała na uległości ludności. I strach przed tym, co by się stało, gdyby nie było się posłusznym. Kiedy ta zjednoczona grupa powiedziała: nie idziemy na to, to było po wszystkim. I kiedy ludzie mówią mi: "Nic się nie da zrobić. Co możemy zrobić?" - Myślę tylko: O mój Boże, podnieś kalkulator. Wpisz 8 miliardów i odejmij od tego 8 miliardów ludzi, którzy doskonale wiedzą, co robią, odejmij od tego 8 miliarda brakarzy w rządzie, którzy narzucają i dekretują to, co chcą nieliczni, odejmij od tego 8 miliarda policję, sądownictwo, wojsko. Większość z tych 8 miliardów wciąż pozostaje! Tak więc, odpowiedź jest tam. Potrzeba jednak decyzji, by dać odpowiedź, mówiąc po prostu: nie zrobię tego. 'Nie' to najpotężniejsze słowo w każdym języku. Kiedy staje się to przedmiotem zainteresowania, ten mówi: nie, nie będę miał niczego narzuconego. Moja wolność nie gaśnie przez akceptację tego, co mi się każe robić. Rozmówca: Bardzo dobrze. Postawmy tu wykrzyknik jako podsumowanie tej części wywiadu

von -

Quellen/Links: ickonic.com davidicke.com