Kto jest globalną ośmiornicą? - wg Franza Stadelmanna

21.11.2022 | www.kla.tv/24193

"Otwarty dyskurs jest prawem podstawowym". Tego domagał się 76-letni inżynier Franz Stadelmann na manifestacji corony w Winterthur 2 października 2022 r. Jego wystąpienie zawierało trzy główne punkty: 1. Kto jest globalną ośmiornicą? 2. dlaczego Szwajcaria nie jest już państwem konstytucyjnym? Oraz 3. gdzie widzimy wyzwania, a przede wszystkim szanse? Stadelmann ma przede wszystkim tylko jeden cel: "zbudować most, który pozwoli uniknąć, zniwelować i być może odwrócić nieszczęsny podział w społeczeństwie." Teraz przychodzi Franz Stadelmann. Jest aktywny, więc sam może to opowiedzieć. Założył "My People", o czym opowie później. Zrobił dużą kampanię i opowie o niej ze szczegółami. Potrzebujemy takich ludzi. A przede wszystkim osoby, które są na emeryturze i są aktywni. Dziękuję bardzo, Franz, masz mikrofon. Dzień dobry wszystkim. Szczerze mówiąc, nie mógłbym sobie życzyć lepszego poprzednika niż Heiko Schöning. I bardzo podoba mi się też galeria na dole. Ostatnie dwa i pół roku były bardzo trudne, ale chyba nic w porównaniu z tym, co będzie w najbliższych miesiącach. Ale przynajmniej ostatnie dwa lata pozwoliły nam na zmianę perspektywy. Jeśli teraz spojrzeć na ludzi, których mamy wystawionych wszędzie na dole, to wniosek jest jeden: to nie są głupi czy niekompetentni politycy, to są po prostu pomocnicy globalnej ośmiornicy. Można też powiedzieć: ludzie w akcji nadzorowanej. Są źli - z pewnością nie są to przedstawiciele narodu. Ale brakuje tu jeszcze wielu, brakuje wszystkich radnych federalnych, w tym tego, który przedwczoraj złożył rezygnację. Nikt nie może się wycofać . Brakuje prawie całego parlamentu - co najmniej 80-90% - który już w ogóle nie jest parlamentem. Brakuje FOPH (Federalny Urząd Zdrowia Publicznego), Swissmedic i praktycznie wszystkich członków wymiaru sprawiedliwości, którzy w tej sprawie grają na zwłokę. A większości polityków też brakuje, bo po prostu w ogóle nie przyczyniają się do znalezienia rozwiązania w interesie naszego zdrowia czy państwa. Sprzeciwiam się tylko jednej rzeczy: mamy rację, zawsze mieliśmy rację. Czy jako stowarzyszenie, czy jako inicjatorzy inicjatyw, to nie ma żadnego znaczenia, zawsze byliśmy spokojni i obiektywni. Próbowaliśmy. To, że wymiar sprawiedliwości zawsze lekceważy nas absurdalnymi argumentami lub ignorancją nie ma nic wspólnego z tym, że pozostaliśmy obiektywni i spokojni i zawsze tacy pozostaniemy! To znaczy, że reprezentujemy prawo, jesteśmy w prawie. Więc dlaczego jesteśmy oporem? Mamy rację. Opór przeciwko czemu? Ci, którzy ignorują państwo, którzy działają z samowolą, to jest opór przeciwko państwu i praworządności. Więc nie wiem co mają przeciwko nam, to nie jest problem. Mam trzy punkty centralne. To trochę trudne i mam nadzieję, że uda mi się odpowiednio dobrze skoncentrować. Jest to może trochę szerokie pojęcie. Przede wszystkim, kto jest ośmiornicą? Kto jest globalną ośmiornicą? Po drugie, dlaczego Szwajcaria nie jest już państwem konstytucyjnym? Każdy może powiedzieć: Gaduła, gdzie są fakty? Mogę je dostarczyć, tylko kilka. Po trzecie, gdzie widzimy wyzwania, a przede wszystkim szanse? Te już mamy, nawet jeśli w tej chwili może nie wygląda to najlepiej, ale to zależy od nas. Przede wszystkim ośmiornica. Kto to w ogóle jest, tą globalną ośmiornicą? To niesamowite, że ci ludzie nazywają siebie globalną elitą. Tak więc po tym wszystkim, co teraz usłyszałem, i muszę złożyć wielkie podziękowania takim ludziom jak Heiko Schöning, Thorsten Schulte, Ernst Wolf, Robert Kennedy Jr. i inni: Mogę tylko gorąco polecić ich książki za wyjaśnienie i przejrzystość, które oferują na całym świecie. Przyniosły mi bowiem także znajomości, które są niewiarygodne! Tak więc wielkie podziękowania dla Heiko i innych. Jeśli dwa lata temu myślałem, że to jest złe, to muszę powiedzieć: nie, nie, to nie jest złe, to jest druzgocące, co właściwie jest u nas grane i to jest naprawdę czas. I może lepiej, żeby teraz był zły kryzys, bo wolimy mieć zakończenie z grozą, którą możemy teraz kontrolować, niż grozę i teatr bez zakończenia. Właściwie dowiedziałem się, że to głównie korporacje finansowe, to korporacje informatyczne łączą siły - jeszcze intensywniej po kryzysie finansowym - które mają jeden cel: Chcą zdigitalizowanego świata, chcą rządu światowego, chcą rządzić. Następnie jest kwestia gotówki, która jest absolutnie słuszna, jest to tylko mały składnik, ale ważny. Ostatecznie chcą mieć nad nami całkowitą kontrolę. Dlatego mamy szczepienia, które wcale nie są szczepieniami. Jest to sposób na wszczepienie w nas części, które następnie sprawią, że będziemy również bardziej kontrolowani za pomocą masztów 5G. Ale do tego dojdę później. Pan Berset (Alain Berset, szwajcarski radny federalny, Departament Spraw Wewnętrznych) dał nam ostatnio szansę. Jak powiedziałem, globalne elity, we wszystkim, czego się dowiedziałem, są w rzeczywistości bardziej pasożytami i psychopatami, opanowani manią wielkości psychopatami. To, że nazywają się elitą, to ich problem. W przypadku Szwajcarii chodzi o to, że nie jesteśmy krajem idealnym. Mamy WHO, ONZ, WEF, gdzie mają one swoje siedziby? Wszyscy mają je w Szwajcarii. A ośmiornica ma swoje ramiona wszędzie, gdzie pewnie nie ma się pojęcia, kto jest jej częścią. A WEF, Young Global Leaders - jak już zostało powiedziane - Young Global Leaders to najniższa szumowina - albo powiem teraz bardziej poprawnie - najbardziej zewnętrzna skorupa tej cebuli, która ma przeciągnąć ten globalny reset. Ktoś napisał: Young Global Leaders to posłuszni decydenci, raczej słabsze charaktery, które muszą podążać i realizować to, co zaplanował dla nas Schwab i inni, Gates. Na myśl przychodzi nazwisko, czyli Rickli (Natalie Rickli, członek rządu i dyrektor ds. zdrowia w kantonie Zurych). Mówię tylko, że przecież dotarła aż do ministra zdrowia. Jest upoważniona do celebrowania szczepień i oczerniania nas, nieszczepionych, do woli, przy wsparciu mediów. Prawie założyłbym się, że zostanie ona również radną federalną jako następczyni Maurera (Ueli Maurer, szwajcarski radny federalny, Departament Finansów). Ale powiem też dlaczego: bo idealnie spełnia światopogląd i profil wymagań Schwaba i Gatesa. Schwab powiedział, że ma wszystkie rządy pod kontrolą. Poczekajmy i zobaczmy. To nie przypadek, że już w pierwszych mediach jest wymieniana jako pierwsza kandydatka. Dla mnie to niewiarygodne! Te przygotowania, jak pięknie wyjaśnił też Heiko, trwają od dziesięcioleci, wielu dekad. Jedni mówią, że zaczęło się to 100 lat temu od starożytnego Rockefellera, a inni, że na pewno nasiliło się od 2008 roku, od krachu. Jedno jest pewne: czy to te narodowe demokracje, gdzie już wiadomo, że co roku jest jedna, czy wojna na Ukrainie, czy teraz kryzys energetyczny, który wcale nie jest kryzysem energetycznym. Nie trzeba atakować jednego radnego federalnego, to siedmiu zdrajców, zdrajców swojego kraju, którzy dołączyli. Nie mamy kryzysu, nie ma w ogóle kryzysu energetycznego, nie ma też kryzysu żywnościowego, chyba że ktoś z chciejstwa zakręci potem kran. Były amerykański senator powiedział: Pokój na Ukrainie przyjdzie tylko wtedy, gdy będziemy go chcieli. A oni tego nie chcą, bo chcą osłabionej Europy, co im znacznie bardziej odpowiada. Ale to, co uważam za złe, muszę powiedzieć, to to, że u nas też jest tak, że nie można wskazywać na innych. Po prostu jest zbyt wielu spekulantów z tej sytuacji, którzy potem pomagają w podwyżkach cen lub innych rzeczach, z którymi obecnie nie radzimy sobie najlepiej. Ta rzecz z konstytucją państwa, to jest drugi punkt. Popełniliśmy największy błąd, kiedy powiedzieliśmy "tak" ONZ w 2001 roku. W tym czasie utraciliśmy suwerenność. Ale nawet to było podstępne. W 1998 r., jak się dowiedziałem, powiedzieliśmy "nie", a potem w 2001 r., tylnymi drzwiami, a właściwie paskudnym podstępem, powiedzieliśmy "tak". Jest to epokowy błąd, który musimy również odwrócić. Powiedziałbym ogólnie, i uprzedzam to teraz, że nie wystarczy wycofać się z WHO, nie wystarczy potępić WEF czy ONZ. Nie uczestniczyć i zrezygnować z członkostwa, tak, ale te organizacje muszą wyjść ze Szwajcarii. Myślę, że musimy się oczyścić. Jest całkowicie jasne, że Rada Federalna przedłużyła kilka dni temu obowiązywanie ustawy o stanie wyjątkowym. Będzie tak nadal, bo jedno jest dla mnie jasne: jeśli dopuścili się rażącej niesprawiedliwości, a do tego kłamali i manipulowali, to oczywiście zrobią wszystko, żeby to ukryć, to też jest całkiem jasne. Jeśli teraz podejmiemy inicjatywy i jeśli będziemy protestować, to zostawiamy ich na lodzie. Kłamią przed każdym głosowaniem. A kiedy, proszę powiedzieć, odbędzie się kolejne głosowanie, jeśli teraz wystąpimy z inicjatywą? Nastąpi to na wiosnę 2024 roku - 2024 - o wiele za późno! Nasze odczucie jest takie, że decyzje zapadną w najbliższych miesiącach, że będą podejmowane w tym okresie jesienno-zimowym i to też jest bardzo ważne do zrealizowania. To ma konsekwencje dla nas wszystkich razem. Kolejna kwestia dotycząca praworządności: w marcu 2021 roku zagłosowaliśmy, że nie chcemy cyfrowego dowodu tożsamości. Teraz, kilka tygodni temu, Keller-Sutter szwajcarska radna federalna, Departament Sprawiedliwości i Policji faktycznie przychodzi i mówi, że zostanie to przywrócone! Gdzie tu jest państwo konstytucyjne? To samowola w najgorszym wydaniu! Bo jedno jest jasne, chcą wprowadzić Wielki Reset, cyfryzację i oczywiście potrzebują do tego cyfrowego identyfikatora, to jest jasne. Jestem ciekawy, o czym będą kłamać, gdy ponownie poddadzą to pod głosowanie. Dlatego mówię, że niezależnie od tego, czy to jest zainscenizowana wojna na Ukrainie, która jest przedłużana do woli, czy przychodzą z głodem, czy z jakimiś problemami energetycznymi, które w ogóle nie istnieją, to zawsze jest ta sama mafia, zawsze ta sama ośmiornica, która poprzez swoich popleczników, których mamy tu masowo, próbuje nas gnębić, aż padniemy. Ale jeśli nie chcemy, to nigdy tego nie przeforsują, wszystko zależy od nas! To zależy tylko od nas! Może jeszcze coś o 5G: 5G to broń promieniująca z czasów II wojny światowej. Nie ma to nic wspólnego z masztami telefonii komórkowej. Powiedziałem już, że Berset jest najlepszym przykładem, najlepszą referencją. Niedawno udało mu się doprowadzić do tego, że w jego wsi nie postawiono żadnej, a jeśli znów chcieliby jedną postawić, to możemy powiedzieć: "Zaraz, nasz minister zdrowia wie o tym, na pewno jest szkodliwa - więc: Nie ma mowy!". Popełnia publicznie najgłupsze błędy, ale nam pomaga. A to, co uważam za najgorsze, co właściwie stało się może trochę moim hobby, najgorszą rzeczą, z którą państwo prawa najwyraźniej źle sobie radzi sobie w tej chwili, to fakt: otwarty dyskurs jest najbardziej elementarnym prawem podstawowym. Tam, gdzie grupa ma awanturę, trzeba ją jasno i otwarcie wyjaśnić. Nigdy nie było otwartego dyskursu z ludźmi z naszej strony, z ludźmi, z ekspertami z naszej strony - nigdy. To jest konsekwentnie zaprzeczane. Przez otwarty dyskurs rozumiem, że eksperci ze wszystkich kierunków mogą dyskutować z nami i z nimi. Nie to, że Berset przychodzi znowu ze swoim Günthardem (prof. dr med. Huldrych Günthard, infekcjologiem i lekarzem prowadzącym w Szpitalu Uniwersyteckim w Zurychu) i coś nam mówią, to nie jest dyskurs. Nigdy nie było otwartego dyskursu z ludźmi z naszej strony, z ludźmi, z ekspertami z naszej strony - nigdy. To jest konsekwentnie zaprzeczane. Przez otwarty dyskurs rozumiem, że eksperci ze wszystkich kierunków mogą dyskutować z nami i z nimi. Nie to, że Berset przychodzi znowu ze swoim Günthardem (prof. dr med. Huldrych Günthard, infekcjologiem i lekarzem prowadzącym w Szpitalu Uniwersyteckim w Zurychu) i coś nam mówią, to nie jest dyskurs. Teraz przychodzę do wyzwań: Powiedziałem, że musimy wziąć osobistą odpowiedzialność. Nadzorowane myślenie jest tak samo złe jak nadzorowane działanie. Musimy więc wziąć osobistą odpowiedzialność, to bardzo ważne. Zdaję sobie sprawę, że my jako stowarzyszenia i jako indywidualni inicjatorzy, których jest wielu, możemy podejmować inicjatywy, możemy składać pozwy, ale to trwa niewiarygodnie długo. Po prostu: kolejna inicjatywa - głosowanie w 2024 roku - to trwa bardzo długo. Ja właściwie uważam, że każdy z nas, - to nie ma nic wspólnego ze stowarzyszeniem - musi mieć plan B na tę jesień, a teraz na najbliższe tygodnie. Ważne jest to, że zawsze mówi się, że w demokracji to my jesteśmy szefem, to naród jest szefem. Ale wtedy musimy choć raz być szefem - i być - i robić - a nie czekać, aż jakiś guru nas uratuje. Nikt nas nie uratuje, to bardzo ważne. Pierwsza rzecz, którą musimy zrobić: Niech FOPH i Berset kiedy wrócą i dadzą zalecenia szczepień! Od nas zależy, czy powiemy: "Daj spokój, zapomnij! Szczepić się, ale nie partią 1, czyli roztworem soli fizjologicznej! Ja też dam ci kilka razy partię 3 i potem też będzie po sprawie!". Więc po prostu powiedz: "Nie!". Powiedz "nie", a może po prostu choć raz zdobądź się na odwagę i powiedz: "My też nie nosimy masek - i nie dajemy się wystawić na próbę". Te testy to i tak bzdury! I teraz też ma w sobie toksyny. Wszystko to jest bezużyteczne." Moje przypuszczenia są takie, że teraz nie chcą wałkować całej sprawy z Covidem, tylko teraz wymyślają nowy pomysł wtedy, ze straszna grypa, też bzdura, też nic. Po prostu nie szczepić się, są zupełnie inne opcje. Pokonanie naszego strachu byłoby bardzo decydującym punktem. A przede wszystkim naciskaj na lokalny połączenie z siecią. Każdy z nas ma na pewno - bez przesady - trochę zaopatrzenia, jest lokalnie usieciowiony, więc odległość rowerowa, więc nie, jeśli znam kogoś w Stäfie, to jest za daleko. Musi być w zasięgu spaceru lub jazdy na rowerze. I dalej mówić: "Wiecie co, ja już się zaszczepię, ale dopiero po przeprowadzeniu otwartego dyskursu! My decydujemy, kto tam jest, Bhakdi i Heisler i tacy ludzie, a nie zawsze ci sami kłamcy!". Musimy również - myślę, że musimy być szczerzy - zastanowić się nad naszym stylem życia, nad tym, jak traktujemy przyrodę - ale nie w taki sposób, jak chciałby Schwab i inni, nie niszczyć całych narodów, organizować ludobójstwa i tego typu rzeczy. Ale naprawdę nie może być już dawnej codzienności, to też jest dla mnie jasne. I ważna jest też jedna rzecz, nie wiem - farma, chemiczne środki, to nie ma nic wspólnego ze zdrowiem. Kilka dni temu przekazaliśmy duży pozew z ponad 10 tysiącami współpozwanych do sądu federalnego. Można to zobaczyć na stronie głównej: wirmenschen.ch Ale mówię zupełnie szczerze, że jeśli teraz wszyscy razem czegoś nie zrobimy, to mogą to odłożyć na dwa lata, nic się nie stanie, trzeba będzie więcej. Ale dla nas proces prawny został zakończony w skali kraju, kilkoma pozwami ze strony znakomitego zespołu, któremu również chciałbym serdecznie podziękować, bo tylko w zespole się pracuje. Reszta to nadzieja, tylko nadzieja na to, że sędzia federalny może mieć jeszcze sumienie, to teoretycznie może się jeszcze zdarzyć. W Szwajcarii nie robimy już żadnych pozwów, teraz przechodzimy na poziom międzynarodowy z Rickym Menzerem, który również jest tutaj, i tam dalej kontynuujemy. To jest moje zakończenie: popieramy ALETHEIA. Tworzą teraz stację, centrum know-how dla ofiar szczepionek. Chcemy zbudować most, który pozwoli uniknąć, zniwelować, a może odwrócić nieszczęsne podziały w społeczeństwie. A my dajemy im dofinansowanie na bieg. Co mnie szczególnie cieszy to fakt, że ALETHEIA robi serię informacyjną na temat: Co tak naprawdę oznacza zdrowie? Jak wzmocnić układ odpornościowy? Nie ma tu w ogóle mowy o chemii. Jestem tym podekscytowany i również nie mogę się doczekać. I w tym sensie bardzo dziękuję i mam nadzieję, że każdy teraz robi swój plan B i mówi: "Niezależnie od tego, co jeszcze możemy zrobić jako stowarzyszenie, chcemy zachować obiektywizm". To zależy od każdego człowieka i to jest tak naprawdę wielka siła i nadzieja. Dziękuję.

z dd.

Źródła/Linki: Klägergemeinschaft Verein „Wir Menschen“: https://wirmenschen.ch